www.kalina-studio.com, wersja tymczasowa

Kinga kilka dni temu opowiedziała mi zabawną historyjkę, jak to dzwoniła do niej klientka, z pytaniem o termin. Jako, że termin był zajęty, Kinga poleciła kilka osób, w tym także i mnie. Na co usłyszała:

Ale o którą Kalinę pani chodzi? Z tego co wiem Kaliny są dwie, jedna studio, druga bez studia i chyba jedna się podszywa pod tą drugą, tylko nie wiem która pod którą.

Rozbawiło mnie to mocno, ale .. ale nie sposób tej pani nie przyznać racji. Na dziś rzeczywiście Kaliny są dwie – dwa różne style fotograficzne, różne sposoby widzenia. I choć ogromny mam sentyment do par z galerii na kalina-studio.com, to jednak dużo bardziej się czuję tą kaliną-bez-studia. Przez te dwa lata, które minęły od premiery obecnej portfoliowej strony (kalina-studio.com) wydarzyło się dużo rzeczy, które nie pozostały bez wpływu na mnie i na to jak fotografuję. Polubiłam szerokość, zrozumiałam kilka rzeczy jeśli idzie o istotę reportażu.

Ale o takich szczegółach może kiedy indziej.

Do rzeczy!

Ponieważ rozdźwięk pomiędzy Kalinami zrobił się chyba za duży, a nowa strona, która się tworzy i będzie już niedługo, to jednak nie tak szybko jakbym chciała, postanowiłam zastosować rozwiązanie tymczasowe, czyli przekierowanie adresu kalina-studio.com na bloga, czyli kalinę-bez-studia.

Ktoś może powiedzieć, że przecież mogłabym dodać nowe zdjęcia na starą stronę. Niby tak, ale uważam, że nowa strona, która mam nadzieję, że będzie tak piękna jak się zapowiada :) zasługuje na nowe zdjęcia, a nie na już znoszone.

Poza tym zenit i kołyska stały się już niemalże dobrami publicznymi – czas powiedzieć starej stronie żegnaj i czekać na nową.

A na razie poniżej kilka bardziej mnie reprezentujących zdjęć niż stare portfolio i – zwłaszcza z myślą o klientach – linki do ostatnio pokazywanych większych materiałów zdjęciowych.

Kalina Wedding Pictures
fotografia ślubna
wKalina Wedding Pictures
fotografia ślubna
Kalina Wedding Pictures
Kalina Wedding Pictures
Kalina Wedding Pictures

Linki:

reportaże:

Karolina i Michał
Marta i Christoph
Agnieszka i Ben

sesje narzeczeńskie:

Magda i Rafał
Kamila i Kuba

—-

Suplement.
Wiele osób pyta o co chodzi z tą kaliną-studio i kaliną-bez-studia.

To było tak. Jak zaczynałam z fotografią ślubną, to byłam takim małym żuczkiem, który dramatycznie potrzebował dodać sobie prestiżu na wszelkie możliwe sposoby. No i stąd Kalina Studio – i nazwa firmy, i domena. Choć całe to Kalina Studio, to były dwie lampy ustawione w pokoju komputerowym. Dziś patrzę na to całkiem inaczej – i wolałabym być utożsamiana nie z jakąś wyimaginowaną fabryką-studiem, tylko postrzegana bardziej jako Anna Kalina Ciesielska – fotograf.

A kalina-bez-studia, to trochę żart, trochę przekora. A i sporo manifestacji faktu, że nie mam potrzeby posiadania studia. Uwielbiam fotografować w świetle zastanym i tak też robię wszystkie sesje macierzyńskie, brzuszkowe, aktowe, rodzinne, etc.

7 Responses to “www.kalina-studio.com, wersja tymczasowa”

  1. Bartek Szmigulski Says:

    Przekierowanie gotowe, teraz nikt się nie pomyli :> Heh, a historia z dwiema Kalinami- dobre! :-) My tymczasem czekamy na nową odświeżoną wersję kaliny-studio, bo z pewnością będzie to jakiś wow-webmasteringowy i stylowy :-)
    A co do twojego raczkowania w fotografii ślubnej- jeśli chodzi o tej zdjęcia na starej stronie- to powiem Ci, że każdy chciałby raczkować jak ty :-)

  2. Piotr Says:

    Szkoda, bardzo lubiłem tamtą Kalinę

  3. Bartek Witek Says:

    Sie porobiło. Szczerze przyznam, że nie wpadłbym na to. Pewnie dlatego, że ja pamiętam jeszcze Twoją czarną stronę i wiem, że Kalina jest tylko jedna ;)
    Trzeba jednak przyznać, że zmieniłaś się, rozwinęłaś. Przekierowanie to dobre posunięcie.
    Pozdrawiam serdecznie i czekam na nową odsłonę :)

  4. Emilia Ułanowicz-Szarafińska Says:

    No to pięknie! Nie dość, że sama pracuję nad nową stroną i teraz ciekawość mnie zeżre, to jeszcze nie daj Boże (a może daj?) coś będzie podobne – tak po babsku w samym projekcie, lub tak zwyczjanie – w działaniu – to jeszcze kogoś tarfi szalag! :P
    Ciekawe czy w Nowej Kalinie nie będzie już tej Starej Kaliny? Chyba jednak nie tak łatwo wyzbyć się „korzeni” i całe szczęście! Bo Dzisiajsza Kalina to przecież połączenie Starej Kaliny z Nową :) A ja to bym opiła coś, choćby tylko na razie przygotowania do odsłony nowej strony! :)

  5. Melka Says:

    Ech Kalina, lubię tu czasem zajrzeć i nacieszyć oczy :) Pozdrawiam Cię ciepło.

  6. miami wedding photographer Says:

    Beautiful pictures!!!! :)

  7. Konrad + Monika Wasylewscy Says:

    Cześć Aniu,

    z przyjemnością zaglądamy od czasu do czasu na Twój blog. Masz swój styl, masz swoją klasę, idziesz do przodu i nie zrażasz się pieniaczami. Podoba nam się to i życzymy Ci jeszcze wielu sukcesów. Wyprowadziliśmy się na stałe do Szwajcarii ale będziemy tu na pewno dalej zaglądać. W końcu Polska fotografia ślubna, którą współtworzysz, jest jedną z najlepszych na świecie.

    Pozdrawiamy z Alp, Monika i Konrad

Leave a Reply