Ania i Jacek, miłość w wielkim mieście
Po prostu zapraszam:)











































Za nieocenioną pomoc przy sesji dziękuję Kasi Danielewicz-Makaruk i Justynie Kukawskiej.
Tags: 14L, 14L 50L, 24L, 35L, 5D, 85L, fotografia ślubna, plener ślubny, reportaż ślubny, Warszawa
luty 21st, 2010 at 17:56
6 i 7 licząc od dołu zaczarowały mnie, a zwłaszcza 6. Jest tam „coś” co wywołuje dreszcze i nie pozwala spokojnie przejść obok.
luty 21st, 2010 at 18:35
Wielka miłość w wielkim mieście… Śliczny materiał… Jesteś super !
luty 21st, 2010 at 20:22
Po prostu pięknie… :)
luty 21st, 2010 at 21:53
Aniu ŚWIETNE ZDJĘCIA!! Jeden reportaż przebija drugi… Oczarowałaś… :)
luty 21st, 2010 at 22:13
Fantastyczne zdjęcie…wszystkie, bez wyjątku!
luty 21st, 2010 at 22:25
Kopara w dół… :-) Nic dodać, nic ująć.
luty 21st, 2010 at 22:32
Przepiekne kadry bezkrytycznie wszystkie :D, jednak dla mnie ujmujący najbardziej ten, pokazujący widok z góry na salę balową Pałacu w Jabłonnej, wręcz metafizyczny.
luty 22nd, 2010 at 09:49
Nocna sesja – boska!
luty 22nd, 2010 at 10:50
Aniu a może stworzysz plenerową serię pt „Lalki w małym domku” – jedno już masz z politechniki, a dwa z analogicznym efektem to 11 i 12:)
Materiał WOW;)
A przez Ciebie i Beth Armsheimer zakochałam się po uszy w TSie.
luty 22nd, 2010 at 14:33
plener boski…a eteryczność Panny Młodej + sukienka = efekt futurystycznej bajki :) klimat jak zawsze nie do podrobienia…
luty 22nd, 2010 at 15:55
Pięknie. Od ciężkich reportażowych, dynamicznych ujęć po delikatne, pełne uczuć. Gratulki!
luty 22nd, 2010 at 17:29
Świetna sesja! Piękne zdjęcia:) Jestem zachwycona. Ciekawe kadry, zresztą wszystko jest na duży +
Dla mnie naj: ujęcie tej sali z góry oraz te jak modelka leży na czerwonej sofie, ma wyjątkowy klimat. Rewelacja:)
luty 22nd, 2010 at 21:34
2 i 13 od końca Boskie:) Świetna robota Kierowniczko:)
luty 23rd, 2010 at 12:08
Twoje ślubne coraz mniej ślubne ;) ktoś tu [jak zwykle] skręca w ciekawym kierunku! :) moje najb. ulubione to 6 od góry i 6 od dołu, ale też masa innych, które zapadły w oko: z papierosami, z dzbankami, z wisiorkiem, na ruchomych schodach, stół z pięknymi cieniami, Jabłonna z lotu Kaliny, chłopczyk z gumą, nałóżkowe, poruszone… dużo tego lubianego :)
luty 24th, 2010 at 00:31
Zachwycające…..!!!
luty 25th, 2010 at 15:31
ahh zapomniałabym się pozachwycać, nad czymś co szczególnie przykuwa moją uwagę:)
mianowicie detale…
rewelacja :) nakryty stół… talerze.. naszyjnik… ahh miód cud i malina :)
luty 27th, 2010 at 09:37
Materiał jak zwyle ciekawy i wciąga. Plener kapitalny!
marzec 3rd, 2010 at 20:37
coś niesamowitego! ta sesja zrobiła na mnie największe wrażenie!! jestem dziko zazdrosna, zafascynowana i zaczarowana :D dla mnie najwspanialsze jest 4 od końca (ale ja to laik jestem:D)a najbardziej ujmujące – 18 ( też od końca). W nastepnym wcieleniu rezerwuję sobie Ciebie na ślub!!!! :D:D
marzec 9th, 2010 at 10:30
Aniu, dziękujemy Ci za wspaniałe zdjęcia. Jesteśmy zachwyceni, równie jak nasza rodzinka i znajomi. Życzymy sobie, by ta nasza miłość w wielkim mieście trwała wiecznie:) a Tobie wspaniałych pomysłów i samych sukcesów !!!
marzec 12th, 2010 at 22:31
Różnorodnie tu. :) TS fajnie daje radę.
marzec 15th, 2010 at 11:39
klasa. brawa za odważne, „nieślubne” kadry, czyli praktycznie wszystkie plenerowe (świetne te dwie fotografie w podekspozycji!).
marzec 25th, 2010 at 09:16
Ciężko jest coś napisać o tych zdjęciach gdyż są rewelacyjne :) pozdrawiam
marzec 26th, 2010 at 21:47
Zdjęcia piękne jak zawsze, a do tego wytworny kod html ;-)
marzec 26th, 2010 at 21:57
Jak juz pisalem, swietne zdjecia, pogratulowac tylko! zdjecie z fajka proste i fantastyczne zarazem!
kwiecień 30th, 2010 at 08:50
Bardzo dobry set. Plener na duży plus.
Pozdrawiam.
A