Ola i Michał
Szafirowa sukienka, trampki – oto Ola i Michał.
Lola ich przepiękna buldożyca (buldożka, buldożerka?:) francuska.
Rodzina, przyjaciele, szampańska zabawa.
Miłego oglądania:)
Tags: 14L, 24L, 35L, 50L, 5D, 85L, reportaż ślubny
This entry was posted
on poniedziałek, maj 10th, 2010 at 22:38 and is filed under reportaż ślubny.
You can follow any responses to this entry through the RSS 2.0 feed.
You can leave a response, or trackback from your own site.
maj 11th, 2010 at 07:01
Cała masa przezcosi, lustereczek i owczywiście niesamowitych kalinowych kadrów, kolorów, emocji i momentów. :)
Szkoda, że jesteś jedna, jedyna – wszystkie reportaże ze ślubów powinny tak wyglądać, powinnaś mieć monopol na fotografowanie! :)
maj 11th, 2010 at 10:19
Nasze zdanie już znasz;) Dodamy jeszcze tylko, że okropniaście podoba nam się zdjęcie siedzącego Pana i jego cienia;)
maj 11th, 2010 at 10:43
Trzeba było trochę czekać na nowy reportaż, ale w końcu jest :) Świetne kadry i kolory!
maj 11th, 2010 at 11:13
Świetny, niebanalny reportaż, podoba się !!!
maj 11th, 2010 at 11:15
Solidny reportaż.
maj 11th, 2010 at 11:23
gratulacje wspaniałych kadrów i kolorów. brawo!
maj 11th, 2010 at 11:31
Rewelacja, co to dużo mówić. Gratulacje dla młodych za dość nietypowe, ale jakże oryginalne stroje :-).
maj 11th, 2010 at 11:53
:) klimat kalinowski:) dla mnie bomba – i fajna odważna zakochana para młoda – a to jak wiemy podstawa:)
maj 11th, 2010 at 14:03
I really like your style on capturing wedding! keep up the good work! ;)
Greetings from Bristol, UK!
Martins
maj 11th, 2010 at 19:14
Anka twoje fotografie chciałbym oglądać i oglądać. Świetny materiał, świetny ślub – inny -lepszy? Gra kolorów i świateł to jest to co lubię u ciebie najbardziej :) PS. BW powalają :)
maj 11th, 2010 at 20:07
Świetny reportaż. Im więcej się ogląda, tym bardziej wciska w fotel. Szczerze zazdroszczę takiego oka ;)
maj 11th, 2010 at 20:31
Fachowo:). I really, really enjoy your works.
maj 11th, 2010 at 22:46
Kalinowo, przezcosiowo, odbiciowo :-) Cała Ty! Gratulacje!
maj 12th, 2010 at 09:36
Naprawdę sporo fascynujących ujęć .. dobra robota. :)
maj 12th, 2010 at 11:03
I znów te same schody ;)
Jest kilka rodzynków.
maj 12th, 2010 at 14:04
Klasa, jak zwykle, brawo.
maj 12th, 2010 at 15:14
Bardzo klimatyczne przyjęcie, a zdjęcia wciągają i epatują tym klimatem. Barwnie, intensywnie, porywająco :).
maj 13th, 2010 at 02:06
MOC!!! czyli Mega Odlot Całościowy;)
maj 13th, 2010 at 17:21
bardzo rozmaicie, fajnie prowadzona narracja, świetne odbiciowce w USC, kiedy miałaś na to czas ;)
maj 14th, 2010 at 03:12
Well done. Jak zwykle świetne klatki, fajne kolorki i piękne BW.
maj 14th, 2010 at 20:39
tym razem nie będę pisać o zdjęciach, bo i tak wiadomo jaki jest koń 8)
albo dobra, o jednym, zdziwisz się, bo idące po parapecie kozaki mnie jakos najbardziej rozbawiły. niby banalne, a fajne!
pary ci szczerze zazdroszczę, a parze odwagi w stylizacji, i – co tu dużo gadać- świetnego gustu + bycia na czasie.
maj 16th, 2010 at 07:29
Piękne. Gratuluję :)
maj 27th, 2010 at 15:08
Ekstrawagancko :) Bardzo fajnie opowiedziana historia.