… and live happily ever after (in New York) / .. i żyli długo i szczęśliwie (w Nowym Jorku)

Today I’m starting a series: Stories Like This Don’t Happen In Reality. And if they happen, it’s only in fairy tales, where chaste princesses and brave knights, or possibly handsome shepherds and alluring shepherdesses live happily ever after.

This series starts with a story of Princess Kate and Sir Patrick.

Three years ago Sir Patrick, struck by a mysterious impulse decided to embark on a journey to a faraway land across the ocean, let’s call it Poland, in order to experience its local wedding traditions he had heard so much about. Sir Patrick was a brave participant in all the wedding games, so bold in fact that he caught the groom’s bow tie.

Princess Kate was also present at this grand event. She happened to meet upon Sir Patrick’s gaze for the first time, and yes you guessed right, she caught the bouquet and his heart.

A passionate first kiss followed and its impact was so powerful that three years later the Princess and the Knight vowed eternal love to each other at the very same church. They also celebrated at the same wedding venue well until morning.

I was there too, I can vouch that the story is true. I took photos – one or two, to now share it with you.
But first, let’s start the story with an engagement photo-shoot, in New York:

——————————————————————————————————————————————————————————————————-

Dziś zaczynam cykl – takie historie się nie zdarzają. A nawet jak się zdarzą, to tylko w bajkach gdzie cnotliwe królewny i dzielni rycerze, ewentualnie piękni pastuszkowie i powabne pastereczki żyją długo i szczęśliwie.

Cykl otwiera Królewna Kasia i Rycerz Patryk.

Trzy lata temu Rycerz Patryk zza Wielkiej Wody, powodowany nagłym impulsem, postanowił przebyć ocean, by zobaczyć jak w odległej Polsce bawią się na weselisku. Rycerz Patryk na weselu hulał przednio i tak się dzielnie sprawił, że i muchę złapał.
A Królewna Kasia, która tego dnia Rycerza Patryka pierwszy raz swymi pięknymi oczyma ujrzała – tak, zgadliście – złapała bukiet.

Nastąpił gorący pierwszy pocałunek, a jego moc była taka, że trzy lata później w tym samym kościele Królewna i Rycerz uroczyście sobie ślubowali i na tej samej sali weselnej do rana balowali.

I ja tam byłam, miód i wino piłam, a nawet kilka zdjęć zrobiłam.
Ale na początek, sesja narzeczeńska w Nowym Jorku:


Anna Kalina
Anna Kalina
Anna Kalina Ciesielska
international photogrpaher Anna Kalina Ciesielska
international photogrpaher Anna Kalina Ciesielska
fotografia ślubna
Anna Kalina engagment session
Anna Kalina Ciesielska
international photogrpaher Anna Kalina Ciesielska
international photogrpaher Anna Kalina Ciesielska
Kalina
Anna Kalina
Anna Kalina Ciesielska
international photogrpaher Anna Kalina Ciesielska
international photogrpaher Anna Kalina Ciesielska
fotografia ślubna
Anna Kalina
Anna Kalina
Anna Kalina
Anna Kalina Ciesielska
Anna Kalina
Anna Kalina Ciesielska

Tags: , , , , , , , ,

3 Responses to “… and live happily ever after (in New York) / .. i żyli długo i szczęśliwie (w Nowym Jorku)”

  1. Monika Says:

    Bardzo piękna i romantyczna sesja :)

  2. Szymon Says:

    Światowo :) Te zdjęcia mają coś w sobie ciekawego, coś co przyciąga uwagę. Może po prostu to że są naturalne?

  3. Monika Wojcik Says:

    Piękne zdjęcia Kalina. Jak zwykle klasa.

Leave a Reply