Archive for the ‘reportaż ślubny’ Category

Strona 4 z 6123456

Marta & Christoph czwartek, sierpień 6th, 2009

Dzisiejszą nocą kilka kadrów ze ślubu Marty i Christopha. O których będzie jeszcze sporo słownie, a zwłaszcza zdjęciowo, albowiem brali udział w naszych warsztatach.
Zapraszam!

—————————————————————————————————————————————————————————————————–

Today a few shots from Marta&Christoph’s wedding. I’m going to write about them again and show more pics, because they participated in our workshops.
Enjoy!

Anna Kalina Ciesielska reportaż ślubny
Anna Kalina Ciesielska reportaż ślubny
Anna Kalina Ciesielska reportaż ślubny
Anna Kalina Ciesielska reportaż ślubny
Anna Kalina Ciesielska reportaż ślubny
Anna Kalina Ciesielska reportaż ślubny
Anna Kalina Ciesielska reportaż ślubny
Anna Kalina Ciesielska reportaż ślubny
Anna Kalina Ciesielska reportaż ślubny
Anna Kalina Ciesielska reportaż ślubny
Anna Kalina Ciesielska reportaż ślubny
Anna Kalina Ciesielska reportaż ślubny
Anna Kalina Ciesielska reportaż ślubny
Anna Kalina Ciesielska reportaż ślubny
Anna Kalina Ciesielska reportaż ślubny

Karolina & Michał May 2th 2009 środa, lipiec 22nd, 2009

Czas w końcu pokazać jakieś zdjęcia.
Przedstawiam Karolinę i Michała.

Chciałam napisać, że tacy piękni, że tyle emocji, że zadbali o każdy detal oprawy – takie śluby uskrzydlają.
Ale czy jest warto pisać rzeczy oczywiste?

Poniżej blisko pięćdziesiąt wybranych zdjęć z reportażu – a dla tych, którym i to mało na koniec slideshow z całości.
Zapraszam:)

—————————————————————————————————————————————————————————————————–

I guess it’s time I should show some of my photos, right?
So let me introduce to you Karolina and Michał.

I wanted to write how attractive they are, how they love each other and how they took care of every detail of their wedding day and that such weddings are a photographer’s dream.
But what’s the point in writing the obvious?

So, instead of writing I’m posting 40+ photos. And – should some blog-reader still be craving for more – at the end there’s a slideshow.
Enjoy :)

Anna Kalina Ciesielska reportaż ślubny
Anna Kalina Ciesielska reportaż ślubny
Anna Kalina Ciesielska reportaż ślubny
Anna Kalina Ciesielska reportaż ślubny
Anna Kalina Ciesielska reportaż ślubny
Anna Kalina Ciesielska reportaż ślubny
Anna Kalina Ciesielska reportaż ślubny
Anna Kalina Ciesielska reportaż ślubny
Anna Kalina Ciesielska reportaż ślubny
Anna Kalina Ciesielska reportaż ślubny
Anna Kalina Ciesielska reportaż ślubny
Anna Kalina Ciesielska reportaż ślubny
Anna Kalina Ciesielska reportaż ślubny
Anna Kalina Ciesielska reportaż ślubny
Anna Kalina Ciesielska reportaż ślubny
Anna Kalina Ciesielska reportaż ślubny
Anna Kalina Ciesielska reportaż ślubny
Anna Kalina Ciesielska reportaż ślubny
Anna Kalina Ciesielska reportaż ślubny
Anna Kalina Ciesielska reportaż ślubny
Anna Kalina Ciesielska reportaż ślubny
Anna Kalina Ciesielska reportaż ślubny
Anna Kalina Ciesielska reportaż ślubny
Anna Kalina Ciesielska reportaż ślubny
Anna Kalina Ciesielska reportaż ślubny
Anna Kalina Ciesielska reportaż ślubny
Anna Kalina Ciesielska reportaż ślubny
Anna Kalina Ciesielska reportaż ślubny
Anna Kalina Ciesielska reportaż ślubny
Anna Kalina Ciesielska reportaż ślubny
Anna Kalina Ciesielska reportaż ślubny
Anna Kalina Ciesielska reportaż ślubny
Anna Kalina Ciesielska reportaż ślubny
Anna Kalina Ciesielska reportaż ślubny
Anna Kalina Ciesielska reportaż ślubny
Anna Kalina Ciesielska reportaż ślubny
Anna Kalina Ciesielska reportaż ślubny
Anna Kalina Ciesielska reportaż ślubny
Anna Kalina Ciesielska reportaż ślubny
Anna Kalina Ciesielska reportaż ślubny
Anna Kalina Ciesielska reportaż ślubny
Anna Kalina Ciesielska reportaż ślubny
Anna Kalina Ciesielska reportaż ślubny
Anna Kalina Ciesielska reportaż ślubny
Anna Kalina Ciesielska reportaż ślubny

Ania i Bartek – zapowiedź / Ania&Bartek – sneak peek wtorek, czerwiec 23rd, 2009

W ostatni weekend byłam w Gorzowie Wielkopolskim, na ślubie Ani i Bartka. I choć podróż była dłuuga i z przygodami (na przykład pan kierowca PKS zamknął mnie w autobusie na pętli, kiedy zasnęłam przytulona do mojego plecaczka) – to warto było, warto było pod każdym względem.

Weźmy choćby gorzowskie kościoły – są magiczne i czarodziejskie:

—————————————————————————————————————————————————————————————————–

Last weekend I went to Gorzów Wielkopolski to photograph Ania and Bartek’s wedding. My journey was rather long and full of incidents and adventures (for example in the coach I fell asleep on my backpack and was closed up in the bus after we reached the last stop). But it was worth it.

For example let’s take the churches in Gorzów – they are full of magic:

gorzowskie kościoły
Ania i Bartek - Gorzów Wielkopolski

Na weselu rozmawiałam gośćmi Ani i Bartka i mówili, że obserwowali mnie w kościele, jak wciąż się patrzyłam do góry i się uśmiechałam. I próbowali wypatrzyć do kogo/czego tak się śmieję i wciąż spoglądam, ale nic nie udało się im zobaczyć.

Tyle, że ja naprawdę nie pamiętam, żebym się tak zachowywała.
A wszystko to te gorzowskie kościoły.

—————————————————————————————————————————————————————————————————–

At the wedding some people told me that during the ceremony I was looking up all the time – and smiling. And they tried to see at whom/what I was smiling but they couldn’t see anything.

Actually I don’t remember doing anything of that kind.
It must be the magic of the churches in Gorzów, I tell you.

Agnieszka & Ben – inauguracja sezonu / Agnieszka & Ben – the wedding season begins poniedziałek, maj 11th, 2009

Pierwszy ślub w tym sezonie, pierwszy ślub po warsztatach, pierwszy ślub obrabiany na nowym pięknym 26calowym NECu.
Co z tego wyszło, możecie zobaczyć poniżej.

Ale zanim! Wielkie podziękowania dla Agi i Bena za piękno, emocje, za to, że tyle się działo i że miałam tyle do fotografowania.

Podziękowania też dla Piotrka Knapa, bez którego nie dałabym rady na plenerze.

—————————————————————————————————————————————————————————————————–

The first wedding of the new season, the first wedding after the workshops, the first wedding with photos postprocessed on my shiny new 26″ NEC. The results? You can see them below.

But first let me give my thanks to Aga and Ben. Thank you for all the beauty and emotions. I had so many things to photograph!

And thanks to Piotrek Knap who helped me with the outdoor session. He helped me a lot.






























Powyżej mały bonusik – ten sam motyw (schody, moja wielka słabość:) sfotografowany rybką 15mm – z lewej – i 14mm – z prawej.
Moje pierwsze wrażenie było takie, że rybką fajniej. Że tak ładnie się wypełnia kadr, ślimak idealny. Ale za drugim wrażeniem wygrało 14mm. Jak pięknie nieregularnie kręci serpentynę poręczy, a te stopnie! sypią się niczym klawisze z fortepianu wirtuoza psychopaty.

Bardzo lubię takie drugie wrażenia.

—————————————————————————————————————————————————————————————————–

As you can see, I added a small bonus – two pics of the same staircase (I admit, I have a thing for stairs). The one on the left was taken with a fisheye 15mm, the other one with a 14mm. At first I thought the fisheye effect was nicer because the frame was neatly composed with a perfect spiral. But on the second thought I decided that I prefer the irregular lines in the other frame. Just look at those steps! They seem to fall down like piano keys from under the fingers of a psychopathic virtuoso.

I like second thoughts.

Prisca & Florian środa, grudzień 3rd, 2008

Prisca i Florian wzięli ślub w sierpniu Lucernie.

Zanim przytoczę przepiękne podsumowanie naszej współpracy jakie dostałam od Priski, chcę sie podzielić jedną refleksją, która kształtowała sie w mojej głowie już od pewnego czasu.

Moja przyjaciółka Kinga opowiadała mi kiedyś, że wymyśliła sobie taki koncept, że dla każdej rzeczy, zdarzenia, emocji istnieje idealny i najlepszy sposób w jaki można ową rzecz sfotografować. Roześmiałam się wtedy, bo chyba nie ma teorii bardziej sprzecznej z moim podejściem do życia i fotografii, w którym improwizacja, poszukiwanie, ale nie po o by znaleźć, ale po to by szukać, zawsze stoją na pierwszym miejscu, prawie stanowiąc cel sam w sobie. Zawsze wychodziłam z założenia, że ideały są nudne, a pociągająca tylko niedoskonałość.

Ale kiedy stałam – tam, w Lucernie, w tej mikroskopijnej kaplicy, za plecami Priski i Floriana, to czułam, jak moje 14mm zakręca tamtą lucerniańską czasoprzestrzeń w sposób zupełnie wyjątkowy, a ja znajduję się w najwłaściwszym miejscu na ziemi, w jakim mogłabym się w tej chwili znaleźć. Że wszystko ma swój sens i porządek: ja, Szwajcaria, Prisca, Florian, a nawet moje 14mm, które musiało dwa miesiące wcześniej spaść z czterech metrów ze schodów na posadzkę hotelu Westin w Warszawie, odcierpieć swoje w serwisie na Żytniej, by teraz trafić tu, do kaplicy w Lucernie.

Nic nie poradzę, możecie się śmiać, ale tam naprawdę było tak mistycznie:)

A teraz oddaję głos Prisce:

Pochodzę z Hong Kongu, mój mąż jest Niemcem, a mieszkamy w Szwajcarii. Kiedy pierwszy raz powiedziałam swojemu – wtedy jeszcze narzeczonemu – że znalazłam przez Internet fotografkę z Polski – spojrzał na mnie jakbym upadła na głowę. Ale nie dziwię mu się, bo wszyscy inni reagowali dokładnie tak samo. Jednak, kiedy teraz pokazuję im zdjęcia, jakie zrobiła nam Kalina – po prostu są oniemiali z zachwytu!’Jak znalazłam Kalinę?’ Zwyczajnie – przez googla. Muszę przyznać, że spędziłam naprawdę masę czasu, oglądając zdjęcia Kaliny, czytając rekomendacje, wgłębiając się w zakamarki strony. Dodatkowo przeglądałam strony innych fotografów, chcąc mieć porównanie i upewnić się o słuszności decyzji.

‚Przecież w Szwajcarii są tysiące fotografów, czemu ściągać kogoś z Polski?’ A czemu nie? Zdjęcia Kaliny dotykają czegoś w mojej duszy. Jej fotografie są nie tylko piękne, one są po prostu artystyczne i prawdziwie niezwykłe. Jej pracę odbieram bardzo osobiście i jest mi to wyjątkowo trudno ubrać w słowa. W skrócie mogę powiedzieć, że jesteśmy przeszczęśliwi, że mieliśmy taką wspaniałą fotografkę na swoim ślubie.

—————————————————————————————————————————————————————————————————

Prisca and Florian got married in August in Lucerne.

Before I quote a testimony form Prisca who beautifully described our co-operation I’d like to share a certain thought, which for some time has been taking shape in my head.

My friend Kinga told me once about her idea that for each thing, each situation, each emotion there’s one way of photographing it which is the best, which is ideal. I laughed at that theory because it was completely contradictory to my approach to life and to photography. I value spontaneity and constant exploring which for me are almost an end in itself. I’ve always believed that ideal things are boring while imperfections are fascinating.

But when I was standing there – in Lucerne, in a tiny chapel, behind Prisca and Florian, I suddenly felt that my 14mm lens was shaping the lucernian time-space in a completely unique way. And that I was standing in the ideal moment in the ideal place. I couldn’t be anywhere else. Everything was right, everything fitted into its place: me, Switzerland, Prisca, Florian and even my 14mm which two months earlier fell from four metres height on the floor of Hotel Westin in Warsaw and had to endure a treatment in the Canon service centre on Żytnia Street in order to get to that chapel in Lucerne.

I guess I sound like kind of a mystic now, but it really happened:)

And now I give the floor to Prisca:

I am from Hong Kong, living in Switzerland with my German husband. When I first told my then fiancé that I found a photographer on the Internet and she is from Poland, he looked at me like I am insane. I don’t blame him because most people had the same reaction. But now everyone is amazed when they saw our wedding pictures, which are just stunning and breathtakingly beautiful!‘How did I find Kalina?’ Well, I found her on the Internet when I googled ‘wedding photojournalists in Switzerland’. I prefer documentary pictures rather than those standstill shootings. I have spent tremendous time to look at Kalina’s work, read all the testimonies as well as the FAQ on her website. That’s how I found her. In addition, I had done a lot of research and comparison prior to decision.

‘There must be thousands of photographers in Switzerland, why someone from Poland?’ Why not? When I look at Kalina’s pictures, they touch my soul. Her pictures are not just beautiful, but distinctly artistic and exquisite. Her work touches me in a very personal way which I find it difficult to describe in words. In short, we are just extraordinarily happy that we had such a great photographer in our wedding.

KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio

Marta i Konrad czwartek, listopad 20th, 2008

Marta i Konrad są tak zjawiskową i magnetyczną parą, że oczu od nich nie można oderwać.
Co tu dużo mówić – zapraszam do oglądania.

——————————————————————

Marta and Konrad are such an attractive and engaging couple that you simply can’t stop looking at them.
Well, I think it says everything – just see for yourself.

TKalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio

Strona 4 z 6123456