next level, czyli kalina-video / next level or kalina-video
Właściwie, to nie wiem od czego zacząć.
Od zawsze pasjonował mnie film. Ale od strony widza.
Spędziłam długie lata w trzecim rzędzie kina Iluzjon. Na Warszawskim Festiwalu Filmowym z roku na rok spotykałam się z tą samą gwardią, przesiadującą na czterech seansach pod rząd.
Marzyłam o zawodzie krytyka filmowego, założyłam nawet serwis internetowy ze swoimi recenzjami filmowymi.
Dziś myślę, że długo się broniłam przed wzięciem kamery do ręki. Myślałam -jedno zwykłe zdjęcie trudno jest zrobić, a co dopiero film, zdjęcie ruchome! To dużo bardziej odpowiedzialna praca, jeszcze nie czuję, że jestem gotowa.
Jednak pokusa była silniejsza. Kilka miesięcy temu wzięłam kamerę do ręki .. i do dziś jej nie wypuszczam!
Ale chyba najbardziej cieszę się z tego, w jaki sposób przyjaciele i znajomi przyjęli moją decyzję. I choć zdaję sobie sprawę, że ich opinia o mnie jest mocno nieobiektywna, a ciepłe słowa dyktowane są głównie przyjaźnią, to ich wsparcie wiele dla mnie znaczy:
Kiedy towarzyszyłam Kalinie na spacerze z aparatem i miałam możliwość obserwować ją w w akcji z kamerą w ręku, przeżyłam szok. To skupienie, ten błysk w oku, te kocie ruchy! Jeśli dotąd myślałam, że zdjęcia to jej żywioł, to tylko dlatego, że nie widziałam jej z kamerą.
Zdaję sobie sprawę, że będzie to nieodżałowana strata dla polskiej fotografii ślubnej, ale nie miałabym sumienia odbierać Kalinie jej szczęścia.
Zawsze czułem, że ta dziewczyna jest stworzona do większych rzeczy.
Julia Molner:
Ja od zawsze wiedziałam, że Kalina jest wielotematyczna, wielowątkowa i wielotalentowa. Jednym słowem multi… Ale przyznaję się, ze to przerosło moje oczekiwania. Nie no aż mi wstyd, ze śmiałam zwątpić w Kalinę. Za co przepraszam. Ale wiem, ze ona ma wielkie serce i mi wybaczy! :))
Po tym, jak zobaczyłam ją przy kamerze, operowaniu, montowaniu, to zrozumiałam, ze dla Kaliny nie ma rzeczy niemożliwych. Zresztą zawsze mówiła, ze ogłada dużo filmów, a kiedyś to niemalże z kina nie wychodziła. No i teraz to procentuje :))
Z całego serca gratuluje i podziwiam!
Dajesz czadu Anka!!!
Cieszę się bardzo, iż nareszcie ujawniłaś to, do czego od dawna przygotowywałaś się po cichutku. Film – znaczy więcej, znaczy życie. Po wędrówce dynamicznej, ostatnich jakże udanych eksperymentach zatrzymania ruchu, czas na kamerę. Podziwiam odwagę, ale przede wszystkim wyczucie chwili, bo właśnie czas ku temu jest teraz gdy w środowisku nastąpiła swoista pauza. I z niecierpliwością czekam na pierwsze projekcje!
Lebiodka:
fejs tu fejs oznajmiła że se wąsa zapuści i z saszetką pod pachą na śluby latać będzie że precz rzuca aparaty zaczyna kręcić kręcić myśle to ona już potrafi krenci okiem kręci dupa lokiem czym chce kręci a ta ci skręca w kamerowanie! kamerun dijaz do mnie wołajcie se zażyczyła no dobra se myśle takie tam wjosenne przesilenie przemyślenie przeanalizowanie myśle nie w głowie się zakręci zawiruje świat ale kamera i dijaz? tego już za wiele i dawaj nawracać tłumaczyć biciem piciem nocne polaków rozmowy milion przemyśleń trylion zagwozdek łind of czejndż poszła za modą modna paniusia kręcić będzie najazdy robić podjazdy robić będzie zumowac świrować wyginać łabędzie na rykowisku dorabiać napisy początkowe końcowe i w międzyczasie dla zwykrzyknikowania wydarzenia wplatać we włosy panny młodej welon ona i on my dwoje kocham cie kochanie moje
—————————————————————————————————————————————————————————————————–
Where should I start?
I’ve always been crazy about movies. I mean as a filmgoer.
For years I almost lived in the cinema Iluzjon. In the third row, to be exact. Each year at Warsaw Film Festival I met the same bunch of similar weirdos who were able to sit through four movies at one go.
I wanted to become a film critic, I had a website with my reviews.
Today I see that I’ve been fighting against becoming a film-maker for a long time. I kept thinking: taking one good picture is quite difficult let alone a long sequence of moving pictures! It’s such a responsibility… I’m not ready yet.
But the temptation was too strong. A few months ago I took up a video camera… and we haven’t been parted from that moment.
And I love the support of my friends. Yes, I guess they are a bit biased in my favour :) but I still value their opinion:
When I went for a walk with Kalina and saw her filming… it was a sight to see, I tell you! I’ve never saw her so focused, so engaged in the process of creating. You should have seen that gleam in her eye and those catlike movements! Suddenly it dawned on me that photography wasn’t the greatest love of her life.
I see that Polish wedding photography is to suffer a great loss but I’m going to encourage Kalina to follow her dream because for me her happiness is more important than anything else.
The very first moment I saw Kalina I knew in my heart of hearts that she was designed to achieve something great.
Julia Molner:
I’ve always known that Kalina is multitalented, multifaceted and mulitmulti! But I admit I underestimated her! Now I’m ashamed of myself, I should have put more trust in her and expect the unexpected! Fortunately Kalina is generous enough to forgive me!
When I saw her filming and editing I understood that she’ll do whatever she’ll set her mind to. She doesn’t know the meaning of the word: impossible.
Now I admire her more than ever!
Way to go, girl!
I’m very happy that you unveiled your plans at last. Movie making is like creating life. You took an adventurous journey to arrive at that point. You experimented – successfully! – with still photography and now the time has come for you to switch to moving pictures. It’s a brave decision, I admire your guts and your sense of timing. It’s a very good moment to announce such a transition.
I’m looking forward to seeing your first movie!
Lebiodka:
(translator’s note: ‚Finnegans Wake’ is a child’s play compared to what Lebiodka wrote. The stream of convoluted, thrice distorted consciousness… Translating that when in the normal frame of mind means a failure. I have to go and get the same stuff that she had…;)
(zdjęcia Kinga Taukert | photos by Kinga Taukert)
Tags: Dodaj nowy tag, filmowanie ślubów, kalina-video, pasja
kwiecień 1st, 2010 at 09:52
Widziałem już wcześniej Twój profil na kamerooni.pl i przykładowe folio na sekretnym blogu, serio to robi wrażenie!
kwiecień 1st, 2010 at 09:58
no jestem ciekaw! :)
kwiecień 1st, 2010 at 09:59
ale uwierze jutro ;)))
kwiecień 1st, 2010 at 10:01
Oszalałaś… – czekam na film… ;)
kwiecień 1st, 2010 at 10:05
Prima Aprilis ;-) ale dobry pomysł :D Zdjęcia rozwalają !
kwiecień 1st, 2010 at 10:11
Filmowanie kamerami już dawno się skończyło. Anka! jak next level to tylko 5d mark II. Pozdrawiam w dniu 1 Kwietnia:)
kwiecień 1st, 2010 at 10:17
Marcin, uważajcie;) Znając Kalinę to niedługo poczujecie za plecami oddech błyskotliwej konkurencji!
Zdjęcia super:)
kwiecień 1st, 2010 at 10:24
No Aniu gratuluję!!!
Ciesze się że bycie operatorem to „next level”. Fotografów jest wielu a operatorów znacznie mniej.
Teraz dopiero będziesz się mogła artystycznie zrealizować, no i będziesz kolejnym operatorem który nie przeszkadza fotografom.
A propos mam parę zleceń na drugą kamerę :-)
kwiecień 1st, 2010 at 10:28
Aniu, no nie wiem, czy się teraz z tego wywiniesz… :P
ale się cieszę bardzo, że nie miałam takiego wyboru foto czy film sygnowany Twoją pasją…
a do Marcina… dobra dobra skończyło… jak możesz tak brutalnie zabijać sny i marzenia setek kameroonów :D
kwiecień 1st, 2010 at 10:56
hehe gdyby nie komentarze to bym się nabrał :P zapomniałem że to dziś 1 kwietnia :P
kwiecień 1st, 2010 at 11:36
Hmmm… a dlaczego nie ;)
kwiecień 1st, 2010 at 12:05
calino nie będę ukrywać, że wiedziałam.
powiem tyle- cieszę się, że jednak kilka zleceń fotograficznych przyjełaś :-) lubię twoje nieruchomości a ruchomości, które pokazywałaś mi w tajemnicy też pięknie się zapowiadają.
trzymam kciuki i cieszę się to zlecenie, któ®e razem będziemy robić :-) powodzenia i wytrwałości!
btw przekornie publikujesz tego newsa 1 kwietnia :-D
kwiecień 1st, 2010 at 12:23
Z żalem żegnamy naszą Przyjaciółkę, nasze Guru fotograficzne, dobrego Człowieka, świetnego Repoglamurzystę. Dla świata fotografii ślubnej to nieodżałowana strata. Żyła najlepiej jak umiała, dawała z siebie to co miała najlepsze, bawiła, zachwycała, doprowadzała do łez, nauczała, nocami nad RAWami siedziała… To smutny dzień dla Polski, to smutny dzień dla nas wszystkich. Rodacy! – uczcijmy błyskiem flasha pamięć Kaliny bez studia i Kaliny ze studiem…
kwiecień 1st, 2010 at 12:26
Pierwszym zleceniem będzie Polish Master of Wedding Photography. Typujmy, kto weźmie udział ¦¬]
kwiecień 1st, 2010 at 12:31
Świetny pomysł Kalino, kto się nie rozwija ten się cofa. Pomysł z warsztatami dla operatorów to też znakomity, zwłaszcza przy obecnym wysypie warsztatów foto. Ja już się zapisałem i nie mogę się doczekać. Nowe lądy czekają na odkrycie!
kwiecień 1st, 2010 at 12:47
a nie mówiłam, żeby nie publikować tego dzisiaj, bo niektórzy wezmą to za prima aprilis? hmm… ale przez to może w sumie wyszło jeszcze lepiej? sama nie wiem
kwiecień 1st, 2010 at 13:10
He he he :) Ostatnie zdjęcie fajne – jaka wyzwolona :)
kwiecień 1st, 2010 at 13:53
Pierwsza reakcja – szok!
Uwierzyłam, bo wydaje mi się, że u Kaliny wszystko jest możliwe :)
A potem sobie przypomniałam o dacie…
No nie wiem, nie wiem…
Na miejscu Kaliny, gdyby to była prawdziwa informacja to opublikowałabym właśnie 1 kwietnia, żeby wszyscy mieli zagwostkę ;)
kwiecień 1st, 2010 at 14:02
good joke :)
kwiecień 1st, 2010 at 14:13
ale jazz, wszyscy to biorą za żarty :) pomysł z opublikowaniem tematu dziś – przedni! już Ci to mówiłem – z kamerą Ci do twarzy, może się jakąś fabułę skręci? ;)
kwiecień 1st, 2010 at 14:25
No nic.. pozostaje czekac na warsztaty ;)
kwiecień 1st, 2010 at 14:28
no wkoncu sie odwayzlas napisac, juz mialem malo sil na ukrywanie tej drezdenskiej tajemnicy :D
fakt 1 kwietnia nie przemyślana data
kwiecień 1st, 2010 at 14:30
kurczę, też się zastanawiam nad zmianą branży… zawsze pasjonowała mnie produkcja jedwabników… hmm, może czas na zmiany… ;)
kwiecień 1st, 2010 at 14:47
Jakby nie 1 kwietnia to może bym uwierzył :)
kwiecień 1st, 2010 at 16:35
Ech Aniu niefortunny termin wybrałaś na obwieszczenie rzeszom swoich fanów tej nowiny… Przy obecnym zalewie fotografów to jest naprawdę EXTRA pomysł,… setki godzin w kinie nie pójdą na marne:)
Ps. Przy okazji okazało się, że zdarza mi się miewać prorocze sny – tylko tam byłaś w roli reżysera, ale kto wie:) Wszystko przed Tobą:D Trzymamy kciuki:)
kwiecień 1st, 2010 at 16:45
Kalina z kamerą, Adam o kręceniu fabuły… a książka kucharska o jedzeniu kotletów skończona?? :-) Chociaż swoją drogą… Anna Kamera Ciesielska?? ]:->
kwiecień 1st, 2010 at 17:21
no ja tez jestem skolowana, prawda to czy nie…
kwiecień 3rd, 2010 at 09:31
Bardzo nie lubię dementować wkrętek:)
Zresztą, kto wie, może kiedyś to się okaże prawdą?:)
kwiecień 7th, 2010 at 07:53
W sumie po drugim zdjęciu mozna było się domyśleć, że to wkręt, bo jeszcze nie widziałam pro, który trzyma kamerę „pionowo” jak aparat do zdjęć :D To jakiś nowy typ filmowania? ;)
kwiecień 7th, 2010 at 07:58
No a jak inaczej filmowcy robią pionowe kadry??
:P
kwiecień 8th, 2010 at 11:31
kalina-video :)
świetna wkrętka:)
kwiecień 26th, 2010 at 21:08
Za MP studios:)
Odkąd kupiłem 5dmkII to więcej filmuje niż robię zdjęcia:)
Kiedy nam zaprezentujesz jakiś materiał video?
marzec 18th, 2015 at 11:07
Temat filmowania wciąga, nawet bardzo. Szczególnie kiedy oglądasz już ukończoną pracę :) Pozdrawiam i życzę sukcesów!
grudzień 5th, 2016 at 11:29
That’s a modbklrea-er. Great thinking!