Archive for kwiecień, 2009

Strona 1 z 212

Sesja Adama Trzcionki / Adam Trzcionka – a portrait session wtorek, kwiecień 28th, 2009

.. miało być zwykłe luźne zdjęcie na stronę ‚o mnie’.
Starałam się jak mogłam, żeby było jak najzwyklej!

Pisarz Sofronow i jego rytualna zaduma w oczekiwaniu na potrawkę z jagnięciny:

—————————————————————————————————————————————————————————————————

… I was supposed to provide just an ordinary portrait for Adam’s website.
So I went out of myself to make it as ordinary as possible.

Sofronov (a writer) and his ritualistic musings before having a lamb stew:

Adam Trzcionka zadumuje się nad potrawką z jagnięciny

ZZU czyli Zminimalizowany Zestaw Uszczęśliwiający, albo NKF (Niezbędnik Każdego Fotografa):

—————————————————————————————————————————————————————————————————

CHS or Compact Happyfying Set aka PBK (Photographer’s Basic Kit):

Adam Trzcionka i Zminimalizowany Zestaw Uszczęśliwiający

… o, a tu trzymam aparat typowo po babsku;)

—————————————————————————————————————————————————————————————————

oh, look, here I’m holding a camera like your typical woman:

Kalina: autoportret z Adamem Trzcionką na pierwszym planie

Zdjęcie Bez Absolutnie Żadnego Podtekstu, albo akcenty kolorystyczne na ulicy Puławskiej.

—————————————————————————————————————————————————————————————————

A Photo With no Hints Whatsoever (especially if you don’t know Polish ;) ) or just a splash of colour at Puławska Street.

Adam Trzcionka wcale nie czyta Faktu:)

wersja casual:

—————————————————————————————————————————————————————————————————

In a casual mode:

Adam Trzcionka wersja casual, sesja by Kalina

Biznesmen w pracy:

—————————————————————————————————————————————————————————————————

A hardworking businessman:

Adam Trzcionka - biznesmen w pracy

Niektórzy mają wyraźne problemy z odczytywaniem przekazów niewerbalnych ;)

—————————————————————————————————————————————————————————————————

Some people definitely have problems with interpreting non-verbal messages ;)

Kalina

Właściwy człowiek na właściwym miejscu?;-)

—————————————————————————————————————————————————————————————————

the right person in the right place?;-)

Adam Trzcionka na właściwym miejscu

Kto jeszcze się nie bawił Zenitem w kołysce? sobota, kwiecień 25th, 2009

Blisko dwa lata temu sprawiłam sobie nową stronę i tamże popełniłam taki tekst:

kalina nie bawila sie zenitem w kolysce

Zaczyna się niewinnie. Bo w końcu przecież muszą gdzieś istnieć ludzie, którzy nie bawili się Zenitem w kołysce, prawda?;-)

jerzy kawik tez sie nie bawil zenitem w kolysce

Michał Hyczko kreatywnie pojechał po bandzie zmieniając marzec na styczeń. No i uczciwie napisał, że prawa ma do grafiki i do zdjęć only.
Screen sprzed kilku miesięcy – na dziś już jest szczęśliwie wszystko usunięte:

Michal Hyczko nie zna znaczenia slowa Copyright

Mariusz Stachowiak nie zapomniał o znaczku Copyright. Zapomniał jedynie o jego znaczeniu:

Mariusz Stachowiak nie zna znaczenia slowa Copyright

Bezimienny FotoArtPro – trzeba mu oddać sprawiedliwość – dodał wiele od siebie. Ale w końcu nazwa zobowiązuje!

FotoArtPro nie zna znaczenia slowa Copyright

Wioletta ze Staszowa – jedyna kobieta w tym gronie – przepisała toćka w toćkę.
Eh. I jak tu szerzyć feminizm i wrażliwą kobiecą kreatywność.

Wioletta Korczak nie zna znaczenia slowa Copyright

Na dodatek Wioletta występuje nieco anonimowo – powyższy screen pochodzi z portalu, gdzie dane fotografa są udostępnianie jedynie parze młodej, która się decyduje na jego usługi.

Ale od czego mamy Google:

Wioletta Korczak nie zna znaczenia slowa Copyright

I już wiadomo, że Wioletta ze Staszowa to Wioletta Korczak z Falo Studio.

Na koniec – Niedźwiedź.
No ale ten przynajmniej ma cohones:-)

Niedzwiedz ma cohones

Za inspirację do tego wpisu dziękuję Kubie Cichockiemu, który wyszperał większość linków.

———————————————————

Edit: Dzięki czujności Damiana, listę fenomenu Zenita i kołyski ubogaca Iwona Maciaszek:

Iwona Maciaszek a fenomen Zenita i kołyski

———————————————————

Edit2: Ratunku! To się chyba nigdy nie skończy:/

Beata z Video-Mix i jej majowe olśnienia:

Beata z Video Mix a fenomen Zenita i kołyski

Pan Senderowski wybrał grudzień:

Senderowski nie potrafi wymyślić sobie tekstu na stronę

Zbigniew Adam z Rybnika o dziwo nie upodobał sobie Zenita i kołyski:

Zbigniew Adam z Rybnika nie potrafi wymyślić sobie tekstu na stronę

Marcin z Drezdenka również potraktował mój tekst mocno wybiórczo:

Marcin z Drezdenka nie potrafi wymyślić sobie tekstu na stronę

Prezentacja zdjęć uczestników warsztatów – edycje krakowskie / Slideshow: photos of workshops’ participants [Cracow editions] wtorek, kwiecień 21st, 2009

Co tu dużo pisać – zapraszam do oglądania.

Po prostu naciśnij ‚play’ na środku obrazka. A jeśli chcesz przyśpieszyć pojawienie się nowego zdjęcia, wystarczy kliknąć myszką na to, które właśnie się wyświetla.

————————————————————————————————————————————————————————————————

Well, what more is there to say? I just invite you to watch the show.

Press ‚play’ in the middle of the image. If you want to watch the slideshow at a quicker pace click on a photo which is displayed at the moment and you’ll see the next one.

Enjoy!

Poprawiony formularz piątek, kwiecień 17th, 2009

Każdemu zdarzają się wpadki – nawet mi;)

Okazało się, że poprzedni formularz nie bardzo chciał współpracować z moim serwerem. Mimo, że był dogłębnie przetestowany na innym.

Dlatego wszyscy, którzy wysłali zgłoszenia do chwili ukazania się tego posta, a także ci, którzy nie dostali wygenerowanej automatycznie wiadomości potwierdzającej na maila, proszeni są o powtórne zarejestrowanie się przez formularz – tym razem sprawnie działający.

Za zamieszanie serdecznie przepraszam!

Kolejne warsztaty w maju / Workshops in May czwartek, kwiecień 16th, 2009

Warsztaty, warsztaty, warsztaty, warsztaty.
Blog mi się zawarsztatowił.

Wcześniej myślałam, że nie ma na świecie fajniejszej fuchy niż fotografowanie ślubów (*).
A jednak nasze warsztaty okazały się co najmniej równie fantastyczne.

Nie wiem, co tam w górze wymyślono dla mnie na przyszłość. Ale po tym jak dane mi było ustrzelić dwie szóstki w totka, trochę strach się bać.
Natura lubi równowagę.

Wracając do zawarsztatownienia – obiecuję niedługo małe odwarsztatowienie. Szykuję już kilka „normalnych” wpisów.

A wracając do tematu posta – przygotwaliśmy nowy formularz dla chętnych na warsztaty w Warszawie.
Terminy to: 13-14V i 19-20 V.

Z maili i telefonów wiemy, że jest dużo chętnych. Bardzo nas to cieszy.

Przypominamy – ogólne informacje o warsztatach – tu.
Szczegółowy program, wrażenia uczestników, warsztatowe forum – tu.
A formularz przez który można się zgłaszać – tu.

—————-

(*) Tak naprawdę ta robota ma jedną poważną wadę. Może kiedyś o niej napiszę? Ale i tak bilans kosztów zdecydowanie na plus.

—————————————————————————————————————————————————————————————————

Workshops, workshops, nothing but workshops, workshops’ craze.
My blog has got overworkshopped,

I thought there was no better job than being a wedding photographer (*)
But conducting your own workshop is as exciting as well.

I don’t know what future will bring but I’m a bit afraid. With weddings and workshops I won a lottery. Twice.
But nature likes to maintain the balance.

I promise some deworkshoppication soon. Some ‚normal’ posts are awaiting.

But coming back to workshops…
If you’d like to come to our workshops, there’ll be two additional editions in Warsaw:
May 13-14th
May 19-20th

We receive many phone calls and e-mails from you. We’re very happy our workshops are so popular.

You’ll find:
General information about workshop – here.
Schedule, participants’ accounts, workshop forum – here.
Application form – here.

Sorry, guys, all these links are to sites in Polish.

—————-

(*) Actually that job has one big drawback. Maybe I’ll tell you about it some day. But still benefits overweight the costs. Oh, definitely.

Kraków razy dwa, albo tydzień w innym wymiarze / Cracow twice or a week in other dimension środa, kwiecień 8th, 2009

Odwieczna wojna Kraków-Warszawa, czyje lepsze i ładniejsze, jakoś mnie nie kręci.

I chociaż duszą i sercem jestem Warszawianką, to jeśli miałbym mieszkać gdzie indziej, to tylko w Krakowie.

—————————————————————————————————————————————————————————————————

I don’t get a kick from an eternal war between Cracow and Warsaw.

I feel that I’m a Varsovienne to the bone but if I were to live elsewhere… Yes, that could only be Cracow. Definitely.

Kraków ma całkiem inny wymiar, a Kazimierz, to już zupełnie inna czasoprzestrzeń.

I bardzo się cieszę, że w ciągu tego zabieganego i szalonego tygodnia dwóch edycji naszych warsztatów, miałam choć pół dnia, by samotnie i całkiem bez celu powłóczyć się po Kazimierzu, zaglądając w rozsypujące się bramy i w każdej odwiedzanej knajpce zamawiając grzane wino.

—————————————————————————————————————————————————————————————————

Cracow differs from other cities and it’s quarter, Kazimierz, seems to belong to some other time&space.

I’m so glad that during that crazy and terribly busy week when we conducted two workshops I had half a day for myself and I could wander around Kazimierz peeping into decaying gateways and ordering mulled wine in every bar I passed.

Ten dzień zakończył się krótkim spotkaniem z Grześkiem Sztyblem i Adamem Śmiałkiem.

A dlaczego tylko krótkim, to już może pisać nie będę. Niech winny sam uszyje sobie worek pokutny, wypełni go grochem i poklęczy przez miesiąc w każdy czwartek między piętnastą, a siedemnastą trzydześci.
I będziemy kwita;)

Wracając do rzeczy przyjemnych i nie kończących się przedwcześnie – wieczór przy po winiarniach i knajpach z Asią Siwiec i Sławkiem Gubałą skończył się o dużo bardziej właściwej porze, czyli kiedy panie zza baru coraz mniej dyskretnie dawaly do zrozumienia, że lokal czas opróżnić.

Na dodatek dostałyśmy z Asią od Sławka po żółtym tulipanie.

—————————————————————————————————————————————————————————————————

And that day I met briefly with Grzesiek Sztybel and Adam Śmiałek.

And why only briefly? I guess I won’t tell you but I suggest that the culprit should sew a sack, fill it with dried peas and knell on it each Thursday from 3 pm to 7.30 pm doing penance.
Then we’ll be square ;)

But let us talk about more pleasant reminiscences. I spent another evening with Asia Siwiec and Sławek Gubała. It certainly wasn’t brief. We visited some wine bars and finished only when the staff began to signal not so very discreetly that it was time to close up for the night.

And Sławek gave each of us a yellow tulip.

I tu już czas najwyższy przejść do celu, w jakim przybyłam do Krakowa, czyli naszych repoglamourowych warsztatów. Co tu dużo mówić, obie krakowskie edycje można zaliczyć do zdecydowanie udanych.

Na pierwszej mielismy okazję fotografować niesamowitą, żywiołową parę – Magdę i Tomka, którzy trafili do nas dzięki Adze Cudak. Bo to właśnie Aga fotografowała ich ślub.

Makijaż Magdzie wykonała Iwona Zbela, a fryzura to dzieło Moniki Jakielarz.

Sama wrzucam mało zdjęć, ale nasi warsztatowicze nadrobią to z nawiązką. Widziałam wiele naprawdę świetnych kadrów!
Prezentacja z ich zdjęć niedługo.

—————————————————————————————————————————————————————————————————

Of course the main purpose of my coming to Cracow wasn’t Cracow’s wine bars but two editions of our repoglamour wokshop. And to tell the truth I’m very pleased with both editions.

At the first we took photos of a wonderful, highly energetic couple – Magda & Tomek. We met them thanks to Aga Cudak who was their wedding photographer.

Makeup: Iwona Zbela.

Hairdo: Monika Jakielarz.

I’m posting only a few photos because there’ll be lots of photos taken by participants of our workshop. Some pics are really great! I’ll post a slideshow soon, I promise.



Na pierwszej edycji krakowskiej spotkałam – w końcu pierwszy raz osobiście – Kamilę, której ślub będę fotografować w sierpniu tego roku.

Natomiast na drugiej poznałam Piotra – operatora kamery na slubie Kamili. Piotrek zapewnia, że nie chce zmieniać profesji – trafił do nas przez Kamilę i na tyle zaintrygowały go nasze warsztaty, że chciał się samodzielnie przekonać, jak się grzyzie kotlet od tej smacznej strony.

Jak widać na obrazku poniżej Piotrek całkiem nieźle się wciągnął!

W roli modeli Agnieszka i Adam – niezwykle zmysłowa para, którą Asia Siwiec fotografowała kika miesięcy temu. Efekty można zobaczyć na blogu Asi.

—————————————————————————————————————————————————————————————————

At the first edition I met Kamila, my future bride, if I may say so. I’m going to photograph her wedding in August.

And at the second edition I met Piotr, who is going to be a cameraman at Kamila’s wedding. Piotr says he’s not going to change his profession but Kamila told him about our workshop and he was intrigued so he came. As you can see on the next photo he caught a bug!

Our models at the second edition: Agnieszka & Adam. What a hot couple! Asia Siwiec took photos at their wedding a few months ago. Check them up at Asia’s blog.


Wieczór zakończyliśmy w knajpce na Kazimierzu:

—————————————————————————————————————————————————————————————————

The whole team ended that day in a nice bar in Kazimierz:




Kazimierz i ja:

—————————————————————————————————————————————————————————————————

Kazimierz and myself:

W piątek niestety trzeba było wsiadać w samochód i wracać do Warszawy.

Niedźwiedź jako rasowy repoglamourowy rajdowiec zadbał nie tylko o szybkość, wygodę i bezpieczeństwo, ale nawet posiłki.
Tradycyjnie na stacji Orlen.

—————————————————————————————————————————————————————————————————

The fun ended and on Friday we had to come back to Warsaw. What a pity.

I was driven home by a real rally driver. I mean Niedźwiedź of course. He not only took care of driving me home quickly, comfortably and safely but he also took care of provisions. With the little help of an Orlen gas-station. Those of you who remember some previous posts know that it’s a kind of a tradition.

Strona 1 z 212