Archive for the ‘reportaż ślubny’ Category

Strona 6 z 6123456

Ślub Pchełki i Piotra, czyli szewc chodzi w najwypaśniejszych pantofelkach!:-) niedziela, kwiecień 13th, 2008

Równo tydzień temu w kościele Mariackim w Krakowie ślub wzięli Pchełka i Piotr.
Ja tam byłam, miód i wino piłam .. i nie tylko;)
Ale od początku!

Z Pchełką, czyli Beatą Ewą Wojciechowską, fotografką ślubną, poznałyśmy się i polubiłyśmy rok temu z hakiem. My – czyli ja, Pchełka, Julia Molner i Aga Bogacka. I tak śmiejemy się, że ekipę na swój ślub Pchełka zaklepała sobie dużo wcześniej niż męża – bo z Piotrem poznali się raptem 23 listopada 2007 – na warsztatach fotografii aktu u Wacława Wantucha.

Tak więc oczywistym było, że wszystkie trzy będziemy robić jej zdjęcia. Na szczęście Pchełka ustaliła datę na niedzielę – i byłyśmy się w stanie stawić w pełnym składzie:)

Z Julią z Warszawy jechałyśmy pociągiem – ale podróż nam się nie dłużyła wcale :-)

KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio

Następnego dnia czekałyśmy na Pchełkę w jej nowym krakowskim mieszkaniu – spóźniała się, bo miała przejścia z fryzjerką, księdzem i wszystkimi.

Suknia Pchełki zachwycała..

KalinaStudio

Zachywcała tak bardzo, że dziewczyny dostały głupawki;)

KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio

.. na szczęście Pchełka w końcu do nas dołączyła ..

KalinaStudio

I w końcu trzeba się było zabrać do pracy..

KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio

Ten kadr mamy wszystkie trzy .. ale kto mógłby się oprzeć?;-)

KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio

A oto nasza wspaniała trójca w komplecie + przepiękna Panna Młoda:)
Zdjęcie robił Piotr.

KalinaStudio
KalinaStudio

..nasz kochany Admin naszego cudownego Forum, wraz z małżonką. (Trochę wazeliny nigdy nie zaszkodzi;)

KalinaStudio

A tu sprawca całego zamieszania – Wacek Wantuch. Wraz z małżonką. I kawałek Agi Cudak.

KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio

Na koniec zdjęć kościołowych – mały backstage. Czyli jak to wyglądało naprawdę. Wszyscy mieliśmy pecha – w kościele Mariackim był akurat remont posadzki.

KalinaStudio

Reprezentacja Forum Fotografów Ślubnych na zdjęciu rodzinnym z Pchełką i Piotrem:)

KalinaStudio

Na koniec Pchełka została porwana – pojechali z Piotrem wprost spod kościoła w podróż poślubną.

KalinaStudio

Tak więc wesele musieliśmy urządzić sobie sami.

Przewidziawszy taki ciąg zdarzeń, zarezerwowaliśmy sobie kilka dni wcześniej stolik na 15 osób w Spokoju przy ulicy Brackiej 3-5. Rezerwacja została potwierdzona osobiście na pół godziny przed ślubem. Ale kiedy przyszliśmy na miejsce, okazało się, że nikt nic nie wie. Mocno zdziwieni tym faktem, chcieliśmy jakoś sprawę wyjaśnić, ale barmanka kazała nam – zazwyczaj staram się używać łagodniejszych synonimów, ale tu pozwolę sobie zacytować – no więc barmanka kazała nam wypierdalać.
Nasz niezastąpiony Admin, Zbyszek Kruk, próbował dowiedzieć się, czy to jest rutynowy sposób, w jaki goście są traktowani w Spokoju – udało mu się telefonicznie skontaktować z właścicielką. I mimo, że ostatecznie wylądowaliśmy w Błędnym Kole naprzeciwko – nikt nie pofatygował się do nas z przeprosinami, a nawet i bez nich.

Ale nie ma co żałować – Błędne Koło okazało się świetnym miejscem, a mimo tego, że Pary Młodej z nami nie było, szaleństw nie brakowało i nawet gorzko gorzko! było;)

Jacek Taran i Adam Trzcionka.

KalinaStudio
KalinaStudio

Asia Siwiec.

KalinaStudio

Julietta:)

KalinaStudio

Północne zapiekanki na Kazimierzu. Agnieszka i Jacek Taranowie.

KalinaStudio
KalinaStudio

A tak zazwyczaj wygląda Julia po całonocnym weselu;)

KalinaStudio

Na relacje ze ślubu Julii i Agi zapraszam na ich blogi.

Katia i Tomek sobota, kwiecień 12th, 2008

Katia i Tomek wzięli ślub w święta Wielkiej Nocy, a poznali się ledwie kilka miesięcy wcześniej. Po prostu prawdziwa miłość :-))
Katia wyglądała niezwykle oryginalnie, zjawiskowo i charyzmatycznie. Zresztą zobaczcie sami.

KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio

Iwona i Jarek czwartek, luty 14th, 2008

Jarek pierwszy raz zobaczył Iwonę, kiedy przyszła do jego klubu bilardowego.. spojrzał na nią i stało się:) I tak uczucie zrodzone na sali bilardowej zaprowadziło ich przed stolik urzędnika USC w warszawskim ratuszu.

Naturalnym więc pomysłem była sesja ślubna właśnie w klubie Jarka.
Spotkaliśmy się tam wcześniej, żeby obejrzeć salę pod kątem robienia zdjęć .. i choć bardzo lubię improwizować i wykorzystywać warunki zastane – pomyślałam – „będzie ciężko”. Fajne, klimatyczne światło nad stołami.. ale trochę go mało. Przydałoby się jakieś delikatne doświetlenie, które jednocześnie nie zabiłoby klimatu.

I nagle przyszło olśnienie! Lampka yervantowa! Czyli takie małe cudo na kiju, którym Mistrz Yervant doświetla swoje plenery.

Ale okazało się, ze zorganizowanie i zgranie wszystkiego nie jest wcale takie proste.

Tak więc chciałam podziękować wszystkim, dzięki którym ten plener doszedł do skutku :-)

Yervantowi – za wymyślenie idei lampki yervantowej i jej inspirujące wcielanie w czyn
Michałowi Zagórnemu – za pożyczenie lampki yervantowej
Julce – za to, ze podrzuciła mi michałową lampkę yervantową
Adamowi Trzcionce – za twórcze i wytrwałe świecenie lampką yervantową
Niedźwiedziowi – za pożyczenie Nikona D3 (który robi zdjęcia po ciemku, śpiewa tańczy przytupuje:), oraz za to, że woził mnie, Adama i lampkę yervantową swoją wypasioną bryką
Ani, żonie Niedźwiedzia – za cierpliwość i wyrozumiałość ;)

Adam załapał się do tego na zdjęcia w USC. Ale już go więcej nie zabieram, bo potem okazuje się, ze wszystkie najlepsze kadry są jego! Tak więc koniec, over, finito, sfirsit!
I sami sobie zgadujcie które czyje;)
(Ale to z jednym okiem moje:-)

KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio

Po USC był czas na plener. Niespełna godzina – trochę krótko – ale dało radę:) Tym bardziej, że Iwona potrzebowała ledwie kilku sekund, by przeobrazić się w gwiazdę filmową lat czterdziestych.
A Adam zajął się głównie świeceniem i w końcu mogłam się wykazać.

KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio

Po plenerze czas na zabawę w Hotelu Bristol:

KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio

Agnieszka i Arek wtorek, styczeń 29th, 2008

Pierwszego grudnia fotografowałam ślub Agnieszki i Arka.
Dopiero wczoraj oddałam im zdjęcia – mieliśmy wizję sesji plenerowej: śnieg, śnieżki, sanki – ech .. Czekaliśmy, czekaliśmy, czekaliśmy .. a tu znów zima bez śniegu. Więc zamiast pleneru zrobimy sobie pewnie luźne zdjęcia gdzieś we wnętrzach, może w kawiarni? Agnieszko, Arku – czekam na Waszą decyzję :-)

Ślub Agi i Arka fotografowałam wespół z Adamem Trzcionką. Bardzo fajnie i wygodnie jest fotografować w tandemie – jedyny problem to identyfikacja autorstwa zdjęć, w sytuacji, gdy niemalże żongluje się trzema aparatami.

Tak więc, z dużym prawdopodobieństwem, trzy ostatnie foty autorstwa Adama.
Postprocesing mój.

KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio

Kasia i Mateusz wtorek, styczeń 8th, 2008

W drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia ślub brali Kasia i Mateusz..

KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio

Marta i Grześ niedziela, grudzień 16th, 2007

Marta i Grześ brali ślub pod koniec pażdziernika. Cieszę się bardzo, że to właśnie mnie wybrali na swojego fotografa:)

KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio
KalinaStudio

W całości reportaż ze ślubu Marty i Grzesia możecie obejrzeć tu.

Strona 6 z 6123456